sobota, 28 grudnia 2013

Jeździdełka, chodziki, samochodziki....

Każde dziecko, bez względu na to, czy mamy córkę czy synka, uwielbia wszelkiegorodzaju pojazdy, których nie mogło zabraknąć w naszej ofercie! Dzięki takim zabawkom dziecko zwiększa swoją koordynację ruchową, ale również uczy się chodzić, ćwiczy mięśnie i świetnie się przy tym bawi!





Trójkołowy rowerek z baldachimem i rączką do prowadzenia Stanowi wspaniałą zabawkę dla Twojego Dziecka. Przeznaczony dla dzieci, które już samodzielnie siedzą.

Kiedy pogoda nie sprzyja spacerom, można pojeździć po domu – w naszym sklepie czekają jeździdełka!


wtorek, 17 grudnia 2013

Drogi Święty Mikołaju…


            Kupując dziecku bardziej „zaawansowany” prezent zastanówmy się dwa razy – czy warto inwestować w tablet bądź telefon dla kilkulatka? Musimy wziąć pod uwagę, że jeżeli raz kupimy dziecku pod choinkę tak drogi podarek, będzie ono oczekiwać jeszcze lepszych w przyszłości. Dlatego lepiej postawić na tradycję i obdarowywać dziecko tym, co sami chcielibyśmy dostać za szczenięcych lat.



            Każdy z nas pamięta, kiedy był mały i sam pisał listy do Świętego Mikołaja. Teraz, kiedy przybyło nam nieco lat, pomagamy je pisać naszym dzieciom – i zazwyczaj zaczynamy je właśnie zwrotem takim, jak w tytule. Post ten też będzie czymś w rodzaju notki do Gwiazdora – zastanowimy się, o co dziecko mogłoby poprosić, czyli zrobimy listę wymarzonych dziecięcych prezentów!


 
            Maleństwa nie mają zbyt wygórowanych pragnień – ucieszą się z wszystkiego, byleby było nowe i kolorowe. Dlatego idealnym prezentem dla raczkującego jeszcze dzieciątka będzie piękny, pluszowy miś lub edukacyjna zabawka – chociażby mata. My, jako rodzice będziemy mieli pewność, że nasz maluch nie tylko dostał coś nowego, ale i pomoże mu to prawidłowo się rozwijać.

            Nieco starszemu dziecku z pewnością warto kupić książki – chociażby o tematyce świątecznej, takie jak bajki o Świętym Mikołaju czy reniferach. Księgarnie pełne są wesołych, kolorowo ilustrowanych historyjek. Dziewczynki z kolei z pewnością ucieszą się na widok lalki i dopasowanych do niej akcesoriów – ubranek, butów i biżuterii. Będą mogły spełniać swoje marzenia o byciu małą pięknością. Chłopców zaś zaskoczą samochody i klocki – razem z tatą będą ścigać się wieczorami i budować niesamowite konstrukcje.


            Jedno jest pewne – nie ma nic bardziej zadowalającego dla rodzica niż szczery uśmiech dziecka po otrzymaniu wymarzonego prezentu. Trafiony podarek będzie bowiem cieszył naszą pociechę przez długi czas, a my będziemy mieli poczucie spełnienia, że dziecko jest uśmiechnięte i szczęśliwe!


poniedziałek, 9 grudnia 2013

Dziecko na basenie - zabawa czy ryzyko?

Świat wodny jest tak naprawdę dla malucha rzeczywistością, którą zna lepiej, niż to co dostarcza mu przestrzeń domowa. Nie powinno to nas dziwić, skoro wiemy, że przez 9 miesięcy dziecko rozwijało się w brzuchu mamy i to właśnie tam nabyło pierwszy instynkt dobrego pływaka.

Udowodniono naukowo, iż dzieci, które systematycznie od niemowlęcia uczęszczające na zajęcia ruchowe w wodzie, rozwijają się lepiej od innych. Są one mocniejsze fizycznie, bardziej odważne – choć nie to jest najistotniejsze, ich kondycja ruchowa jest naprawdę na dobrym poziomie. Pływanie w basenie to jedyny dostępny i niegroźny sport dla maluchów w takim wieku. Choć wydaje się to zadziwiające, bo dziecko nie potrafiące raczkować, ani siedzieć, umie poruszać się w wodzie, jest to łatwe do wyjaśnienia- ma to swoje uzasadnienie w fizjologii. W brzuchu mamy dziecko przez dziewięć miesięcy żyło właśnie w wodzie. To właśnie ona (woda) kojarzy mu się z bezpieczeństwem i pozwala się odprężyć. Zauważcie, że dzieci na samym początku płaczą podczas kąpieli, bo wtedy płaczą z każdego powodu, jednak im są starsze, gdy dochodzi już do około dwóch miesięcy, wtedy zaczyna być to dla nich przyjemnym środowiskiem. Poza tym z okresu płodowego pozostał mu naturalny odruch wstrzymywania oddechu, kiedy się zanurza. Nawyk ten zanika dopiero około trzech do sześciu miesięcy.

Czasami mamy wiele wątpliwości z tym związanych – nic dziwnego. Są jednak baseny przystosowane specjalnie do noworodków, są ratownicy, którzy wytłumaczą jak zachowywać się z dzieckiem na basenie, jak dbać o jego bezpieczeństwo. Są już specjalne nieprzemakalne pieluchy-majtki kąpielowe, więc z tym problemu nie będzie. Musimy pamiętać o wszystkich zaletach basenu.  Z czasem dziecko będzie coraz trudniej przyzwyczaić do wody.



„Mama 18.miesięcznego Kuby przyznaje, że miała pewne obawy, zanim zapisała synka na wodne zajęcia ruchowe. –Kubuś jest alergikiem –mówi- i nie byłam pewna, czy basen jest dla niego. Okazało się, że świetnie znosi kontakt z wodą. Zahartował się, praktycznie nie choruje. Poza tym bardzo szybko zaczął chodzić.
Kuba miał cztery miesiące, kiedy po raz pierwszy rodzice przyprowadzili go na basen. Od tamtego czasu pojawia się w Fariaszce co sobotę. Ma tu już swoich znajomych i wspólnie z nimi szaleje w wodzie. Jest wśród nich dwuletni Jurek, który może tu wyładować nadmiar energii. Jego mama się cieszy, że jako jedynak ma kontakt z rówieśnikami, a poza tym pływalnia to idealne miejsce na poskromienie jego nadpobudliwości. Alicja, również dwulatka, z lekcji na lekcję radzi sobie coraz lepiej. Instruktorka mówi, że rośnie z niej dobra pływaczka. Jak na dziewczynkę w jej wieku jest wyjątkowo sprawna, co demonstruje nie tylko na basenie, zaskakując całą rodzinę swoją zwinnością. Mateusz, który przychodzi tutaj, od kiedy skończył sześć miesięcy,  po wizycie na pływalni śpi jak suseł. -Pływanie to dla niego wielka frajda-mówi jego mama. –Jesteśmy tu głównie dla zabawy.”

poniedziałek, 25 listopada 2013

Nasze produkty!

Cudze chwalicie, swego nie znacie... - u nas to przysłowie, by się nie sprawdziło.
Przygotowaliśmy dla Państwa mały ranking naszych ulubionych produktów opatrzonych naszą metką!

Na pierwszym miejscu, to co dla dzieci najważniejsze - zabawa! Konik na biegunach przygotowany z solidnego materiału, a zarazem przyjemnego dla dziecka.


Na drugim miejscu postanowiliśmy wyróżnić krzesełko do karmienia BETICCO! Posiada miękkie, kolorowe, łatwe w utrzymaniu czystości obicie, które można zdejmować. Na blacie jest grzechotka z pozytywką - specjalnie z myślą o maluchach, które nie potrafią usiedzieć w miejscu. Największy walor produktu? Po złożeniu zajmuje bardzo mało miejsca!


Na trzecim miejscu, ale wciąż na podium - kojec, łóżeczko podróżne. Lekka konstrukcja, po złożeniu zajmuje mało miejsca. Dodatkowo jest to kolorowa przestrzeń przyjemna dla oka dziecka.  Produkt jest bardzo funkcjonalny i użyteczny - szczególnie dla rodziców, lubiących podróże i wycieczki w rodzinne strony. Dziecko nie potrzebuje swojego łóżeczka u babci czy dziadka - może spać w naszym kojcu!




czwartek, 21 listopada 2013

POLECAMY NASZ PRODUKT: WÓZEK BETICCO

Jeżeli jesienno-zimowe spacery, to tylko z dobrym wyposażeniem. Polecamy produkt, którego jesteśmy dystrybutorem. Dbamy o to, by wózki opatrzone naszą metką, były najlepszej jakości!

Nowoczesna lekka stalowo-aluminiowa konstrukcja
Samonastawne koła przednie z możliwością zablokowania
Regulacja położenia oparcia i podnóżka
Odpinana barierka wózka-ułatwia wkładanie-wyjmowanie niemowlaka
Pięciopunktowe pasy bezpieczeństwa z naramiennikami
Osłonka na nóżki (umożliwia korzystanie z wózka w okresie jesienno zimowym)
Pojemny kosz na zakupy
Dwufunkcyjność wózka wersja głęboka i spacerowa
Regulowana wysokość rączek
Bardzo wygodny system składania-rozkładania wózka
Małe gabaryty wózka po złożeniu
Nowoczesny design wózka.

Waga: 10.5 kg

Kolorystyka: CZERWONY, ZIELONY, NIEBIESKO-SZARY, NIEBIESKI Z POMARAŃCZOWĄ OBWÓDKĄ


Facebook - Beticco Baby


czwartek, 14 listopada 2013

Bolesne ząbkowanie - jak sobie z tym radzić?

Jak powszechnie wiadomo, dziecko to największe szczęście każdego rodzica. Dostarcza bardzo wiele radości i zabawy. Niestety, maluch to także troski i problemy. I nie chodzi tu o to, co pociecha przeskrobie i jak zajdzie nam za skórę, a to, że potrzebuje nieustannej uwagi oraz ogromnej wiedzy na temat jego problemów. Jednym z nich, który dotyczy każdego dziecka, jest problem ząbkowania. Każdy maluch przeżywa to na swój sposób, lecz każdy przy tym cierpi. A jak boli dziecko, o boli i rodziców.




Zanim zastanowimy się nad tym, jak ułatwić maluchowi ten trudny okres, powinniśmy dowiedzieć z czym tak naprawdę mamy do czynienia. Standardowo zaczyna się w 6 miesiącu życia, lecz niczym dziwnym nie jest ząbkowanie w 3 czy 4, jak i w 12. Ból towarzyszący wyrzynaniu się zębów powodowany jest tym, że korona zawiązka zębowego jest większa niż otwór zębowy. Podczas wyrastania, ząb powoduje nacisk na tkankę łączną i kostną, co powoduje dotkliwy ból, a także wzmaga pracę ślinianek powodując ślinotok, powoduje obrzęk i swędzenie dziąseł. Kolejność wyrastania zębów jest różna, lecz czasami zdarzają się pewne anomalnie, jak na przykład zrośnięte zęby lub wyrastające jednocześnie. Każdemu ząbkowaniu towarzyszy stan zapalny, co powoduje tak częste w tym okresie objawy jak nadpobudliwość, brak apetytu bądź częste budzenie w nocy.

A więc co zrobić, by ulżyć dziecku? Oczywiście istnieją leki łagodzące ból, lecz istnieje także bardzo wiele sposobów, których możemy wypróbować w domu. Już czasie ciąży ważna jest odpowiednia dieta, która sprzyja późniejszej mineralizacji zębów. Podczas ząbkowania idealnie sprawdzają się specjalne gryzaczki przynoszące ulgę oraz delikatnie drapiące swędzące dziąsła, a także twarde rzeczy jak marchew czy jabłko. Ponadto, warto zainteresować się przemywaniem dziąseł naparem z rumianku. Wystarczy zaparzyć, namoczyć w nim gazę i masować nią dziąsła. Jeśli to nie pomoże, należy zastosować takie leki jak Calgel, Bododent czy Lidodent. Zawierają one lidokainę oraz mentol, które od lat znane są jako łagodzące ból i zmniejszające wrażliwość błon śluzowych.

środa, 30 października 2013

Poród? Już, za chwilę!

            Często zdarza się tak, że pary nie są przygotowane do nadchodzącego porodu – każdy bowiem uważa, że jeszcze jest czas i zdąży przygotować wyprawkę przyszłej mamy do szpitala. Kiedy jednak sytuacja zaskoczy przyszłych rodziców, pojawia się stres i gorączkowe kompletowanie niezbędnych rzeczy. Jak tego uniknąć i co spakować do torby?
            Kiedy wiemy, że zbliża się moment porodu, trzeba mieć na wierzchu dokumentację przebiegu ciąży – aby przyszły tata, w razie nagłego wystąpienia akcji porodowej mógł jedynie wpaść do domu i zabrać ze sobą komplet dokumentów. Kilka dni przed terminem porodu mama powinna zadbać o swoje wyposażenie – wyjąć koszule nocne i szlafrok, a także biustonosze do karmienia. W torbie powinno się znaleźć wszystko, co niezbędne podczas pobytu w szpitalu – bielizna na zmianę, kosmetyki i klapki pod prysznic oraz ręcznik.
            Ważnym elementem jest też pełen wybór przyborów toaletowych, w tym tych przeznaczonych specjalnie dla mam – dużych podpasek, wkładek laktacyjnych oraz chusteczek do higieny intymnej. Ważne, by wszystkie te artykuły były bezzapachowe, niedrażniące okolic intymnych, o które szczególnie trzeba dbać w okresie połogu.
            Na koniec – wszystko, co potrzebne nowo narodzonemu maleństwu – kilka kompletów ubranek, w tym body, śpioszki, czapeczka, skarpetki. Dziecku także trzeba spakować przybory toaletowe – ręcznik oraz wszelkie kosmetyki, a także pod dostatkiem pieluch. Nie można zapomnieć także o jedzeniu i piciu – przyszła mama nie może być głodna!
            Kiedy już wyprawka jest skompletowana, odchodzi część stresu związana z porodem. Tu warto wspomnieć o tym, że tata także ma swoją wyprawkę – aparat bądź kamerę, którą będzie mógł uwiecznić pierwsze godziny swojego maleństwa ; ).



poniedziałek, 7 października 2013

LECI SAMOLOCIK…



         Wiele mam ma swoje sposoby na to, by utrzymać dziecko w jednym miejscu podczas posiłku. Dzieci grymaszą, nie chcą jeść, natychmiast próbują zająć się czymś innym – najczęściej więc mamy stosują różne wyliczanki, by połączyć jedzenie z zabawą. W końcu jednak rodzice decydują się na kupno krzesełka, które zdyscyplinuje malucha.
                Do wyboru mamy kilka rodzajów takich siedzisk – klasyczne, wolnostojące, regulowane i na kółkach. Składane – po posiłku można je złożyć, nie zajmują więc dużo miejsca, co ważne jest dla rodziców podróżujących. Nadstawki – doczepiane do stojących przy stole krzeseł, a także te mocowane do blatu. Przy wyborze ostatniego należy sprawdzić wytrzymałość stołu kuchennego – musi bowiem utrzymać malucha.
                Przy wyborze krzesełka należy dokładnie przyjrzeć się jego budowie. Materiał, którym pokryte jest siedzisko musi być wodoodporny, ale cerata, którą producenci często stosują nie będzie najlepszą opcją, gdyż dziecko się z niej zsunie. Najlepiej, by miało zdejmowaną tapicerkę, którą można wyprać. Przyjemność dziecku sprawi obicie w ciepłych kolorach i z postaciami z bajek.
                Dobrze też, by krzesełko było regulowane – im więcej stopni regulacji, tym dłużej będzie służyło dziecku. Najbardziej zaawansowane posłużą maluszkowi za leżaczek. Powinno posiadać pasy bezpieczeństwa, pomagające utrzymać dziecko w jednym miejscu – będzie wtedy kojarzyło posiłek z chwilą, w której musi się wyciszyć i uspokoić. Najlepsze będą te pięciopunktowe, stosowane w fotelikach samochodowych.
                Stelaż krzesełka musi być stabilny, by dziecko się w nim nie przewróciło. Najlepiej, by zbudowano go z aluminium – lekkiego, praktycznego materiału. Plastikowe nie zapewnią takiego bezpieczeństwa, zaś drewniane są po prostu za ciężkie. Dodatkowo – kółka, ale te z hamulcem, jeśli chcemy wozić dziecko po domu. Podnóżek zaś umożliwi dziecku prostą postawę podczas siedzenia. Nie mniej ważna jest tacka – nie powinna się chybotać oraz posiadać wgłębienie na talerz i kubek. Należy pamiętać o tym, by była wyjmowana.
                Co z wymiarami? Najczęściej producenci podają uwagę dotyczącą przeznaczenia krzesełka dla określonego wieku dziecka. Warto zabrać maluszka ze sobą podczas kupna fotelika, by sprawdzić, czy dziecko dobrze się w nim czuje. Rozmiar stelaża należy dopasować do powierzchni mieszkania. W przypadku małych mieszkań sprawdzają się więc te doczepiane do stołu bądź krzesła. Trzeba także mieć na uwadze maksymalne obciążenie krzesełka – wszystkie te dane powinien udostępnić producent.
                Kupujemy więc stabilne, regulowane krzesełko, które będzie rosło razem z pociechą. W mniejszym stopniu kierujmy się estetyką siedziska – owszem, ma być ładne, ale przede wszystkim praktyczne. W dobrze dopasowanym krzesełku dziecko zje z przyjemnością każdy podany mu posiłek.



piątek, 20 września 2013

SPOSÓB NA NIEJADKA



„Nie będę tego jadł!”. Ileż to razy mamy borykały się ze sprzeciwem dziecka, wyrażonym przede wszystkim za pomocą stanowczego „bebe” bądź „a fe!”. Wiele maleństw grymasi bowiem na widok podanego mu posiłku, odwraca głowę na widok łyżki z zupką. Taka sytuacja to stres zarówno dla matki jak i samej pociechy. Istnieją jednak sposoby na to, by milusiński spałaszował wszystko, co znajduje się na talerzu, a nie tylko słodkości, które przecież tak uwielbia.

Wszystkie rozwiązania biorą się nie tylko z mądrych książek o wychowaniu, ale przede wszystkim z doświadczenia mam, które chcą, by ich dziecko rosło i rozwijało się zdrowo. Niestety jest tak, że po odstawieniu piersi maluchy przyzwyczajone są do słodkiego smaku, gdyż oferowane przez znanych producentów mleko modyfikowane i „słoiczkowe” jedzenie jest najczęściej słodzone. Przez to dzieci kręcą nosem na gotowane warzywa, wolą jogurt z kolorowymi cukierkami bądź oblaną lukrem drożdżówkę z dżemem. Zniechęcone brakiem efektów właściwego odżywiania matki wracają do złych nawyków, chcąc po prostu, by dziecko coś zjadło.

A wystarczy przecież puścić wodze wyobraźni, posiłkując się postaciami z ukochanych przez maleństwa kreskówek! Pociecha odstawia talerzyk z kanapką? Z pełnoziarnistego pieczywa można wyczarować misia lub kotka, który warzywnym pyszczkiem będzie się uśmiechał do naszego dzieciątka. Z chleba, za pomocą foremek do ciastek, można także wykroić inne fantastyczne kształty, takie jak gwiazdki czy serduszka. Odpowiednio ustrojony ogórek, gdyż ma podłużny kształt, może służyć za samolot lub samochód, a włożone w jajko plastry rzodkiewki i szczypiorek będą wyglądały jak myszka.

A owoce? Są bogate w witaminy i bardzo zdrowe. Dzieci jednak wolą od nich słodycze. Zaproponujmy więc im kolejny fantastyczny widok – ostatnio w jednym z telewizyjnych programów poradnikowych kucharz podpowiadał, jak zrobić jeżyka z mango. Wystarczy ponacinać jego miąższ w kratkę i wywrócić na drugą stronę, po czym polać słodkim sokiem – niebo w gębie, a mamy będą zadowolone, że ich pociecha zmiotła wszystko z talerza w mgnieniu oka.

Dobrze jest także zamienić posiłek w zabawę – wszystkie matki znają wyliczankę „Leci samolocik przez zielony płocik”, czyli lecącą ku buzi maleństwa łyżeczkę z zupką. Można też opowiadać dziecku o bohaterach ich ulubionych bajek, mówiąc, że one pewnie też jedzą takie smakołyki na śniadanie i obiad.
Drogie mamy, jak widzicie, jest tyle sposobów, by Wasze pociechy zjadały wszystko to, co przygotujecie. Pamiętajcie, że tak przygotowane posiłki nie tylko tworzą w Waszej głowie nowe pomysły, ale stymulują także wyobraźnię dziecka. Wprowadźcie więc do codziennej diety trochę koloru, by być spokojne o to, że maleństwo dobrze się rozwija.

poniedziałek, 9 września 2013

Spokojny sen każdej nocy!


Każda mama marzy o tym, by okres po urodzeniu dziecka przebiegał jak najspokojniej. Jednak często jest tak, że przyglądając się swojemu śpiącemu w łóżeczku maleństwu zastanawia się, czy prześpi w pełni nadchodzącą noc. Dzieciątko bowiem domaga się karmienia i bliskości swojej rodzicielki – dlatego płaczem wybudza ją nawet z najgłębszego snu. O ile może sobie ona w ogóle na taki pozwolić…

Jednym z powodów, dla których dziecko nie przesypia całej nocy jest temperatura w jego otoczeniu. Nie może mu być za chłodno lub za zimno. Jeśli maleństwo rozpycha się w nocy oznacza to, że jest mu zbyt gorąco. Jeśli się odkryje nie trzeba od  razu podciągać kołderki – nic mu się nie stanie, jeśli trochę się przewietrzy. Mamy jednak martwią się, że dziecku będzie w nocy za zimno – wystarczy ubrać go w piżamkę i cieplejsze skarpetki. Nie należy jednak przesadzać, gdyż prawdziwy kłopot pojawi się, jeśli spocone dziecko zdejmie z siebie kołderkę – wtedy przeziębienie gotowe.

Nocne karmienia to prawdziwe utrapienie wielu mam. Nadchodzi jednak moment, gdy przestają one być potrzebne, a maleństwo budzi się jedynie po to, by possać pierś, bez jedzenia. To dobry okres, by odzwyczajać dziecko od późnego podjadania – należy zacząć od zmniejszenia ilości karmień, by potem całkowicie je wyeliminować.

A co z ząbkowaniem? Wyrzynające się zęby nie pozwalają zasnąć maleństwu, a co za tym idzie – także i mamie. W aptece jest jednak mnóstwo sposobów na ulżenie dziecku – pomocne żele oraz leki przeciwbólowe i przeciwzapalne, w dawkach bezpiecznych dla pociechy. Warto także dawać mu do picia herbatki ziołowe. 

Nie można dokładnie określić, kiedy skończy się nerwowy okres nieprzesypiania nocy. Każde dziecko uczy się bowiem tego indywidualnie. Nadejdzie jednak czas, kiedy mama i jej maleństwo zaczną oboje spać spokojnie. Jeśli jednak zmęczenie zbyt daje się we znaki, dobrze jest chociaż na jedną noc zostawić dziecko z babcią i porządnie wypocząć, by nabrać sił. Dziecko przecież potrzebuje matczynej miłości, niezależnie od pory. A pogodna mama to wyspana mama. 






środa, 4 września 2013

Jak przygotować się do ciąży?


BLOG. autor tekstu: www.inspiracjeonline.pl

Dbać o siebie powinno się nie tylko w okresie ciąży, ale przed zajściem w ciążę. Bardzo ważne, jest aby odpowiednio przygotować swój organizm do tego wielkiego wydarzenia, tym bardziej jeśli to Twoje pierwsza ciąża. Decydując się na dziecko powinniśmy podjąć wiele ważnych decyzji i kroków, gdyż nie ukrywajmy – jest to jedna z najważniejszych decyzji w naszym życiu. Poniżej znajdziecie kilka ważnych zasad, jakimi powinniście kierować się decydując się na dziecko.



Ciąża to wielkie wydarzenie w życiu każdej pary, pamiętajcie, że podjęte przez Was teraz decyzje będą wpływać na całe Wasze życie, dlatego tak ważne, aby były one przemyślane i niezwykle rozsądne. Biorąc pod uwagę całą masę ważnych aspektów związanych z przygotowaniem do ciąży poznaj kilka najważniejszych „fizycznych” kroków, które należałoby podjąć przed poczęciem dziecka.

Odstaw na bok tabletki antykoncepcyjne

Zaleca się zaprzestanie stosowania środków hormonalnych nawet do kilku miesięcy przed planowanym zajściem w ciążę. W tym czasie lepiej używać prezerwatyw, lub też w miarę możliwości korzystać z naturalnych metod planowania ciąży.

Zrezygnuj z używek

Przygotowując się do ciąży pomyśl o tym jak Twój organizm jest „zanieczyszczony” przez wszelkiego rodzaju używki oraz jak mogą one wpływać nie tylko na potencjalną ciążę, ale również, że mogą stać się przeszkodą na tej drodze. Razem z partnerem odstawcie używki na bok na minimum trzy miesiące przed rozpoczęciem starań o dziecko.

Prawidłowa dieta

Dieta w ciąży powinna być krotko mówiąc zdrowa i urozmaicona, ale nie tylko w ciąży jest to niezwykle istotne. Ważne jest, aby jeszcze przed zajściem w ciążę zmienić nawyki żywieniowe, a tym samym zrezygnować m.in. z niezdrowej żywności  i zapewnić swojemu organizmowi wszelkie niezbędne składniki i witaminy. Pamiętaj, że ważna jest nie tylko Twoja dieta, ale również przyszłego taty.

Przyjmuj kwas foliowy

Minimum trzy miesiące przed rozpoczęciem starań o dziecko zacznij przyjmować kwas foliowy (w dawce 0,4 mg dziennie), który zapobiega wadom wrodzonym układu nerwowego u dziecka. Kwas foliowy zaleca się również przyjmować przez trzy pierwsze miesiące ciąży.

Znajdź lekarza prowadzącego

Jeśli jesteś zadowolona ze swojego lekarza to bardzo dobrze, jeśli jednak masz co do niego wątpliwości to zacznij poszukiwania lekarza prowadzącego – warto wcześniej udać się do niego na badanie kontrolne, poinformować o planach ciążowych i poprosić, aby poinformował Cię o wszelkich krokach jakie musisz podjąć. Taka wizyta może dać Ci już pierwsze znaki co do kompetencji lekarza. Pamiętaj również, że nikt nie broni zmienić Ci lekarza w trakcie ciąży lub też konsultować się u kilku – wszystko jednak z rozsądkiem, tutaj najważniejsze jest maleństwo oraz Twoje zdrowie.



Pomyśl o swoim zdrowiu

Przed planowaniem ciąży odwiedź kilku specjalistów, m.in. ginekologa i stomatologa. Wykonaj również wszelkie niezbędne badania oraz szczepienia. Warto sprawdzić historię zdrowotną swoją oraz swojego partnera, pomyślcie także o badaniach w kierunku chorób genetycznych. Podejmij niezbędne leczenia i nie ukrywaj niczego przed lekarzami.

Zadbaj o swoją kondycję

Przygotowując się do ciąży również pod katem kondycji fizycznej pamiętaj, że może mieć to zbawienne skutki nie tylko w trakcie ciąży, ale również może znacznie ułatwić Ci powrót do figury sprzed ciąży, gdy maleństwo będzie już na świecie. Wszystko jednak rób z rozsądkiem. Wybierz np. taką dyscyplinę, którą będzie mogła kontynuować w ciąży i będzie miała na Ciebie dobry wpływ, np. basen, joga.

Unormuj wagę ciała

Pamiętaj, zbyt obfite lub wręcz przeciwnie – za bardzo filigranowe kształty – mogą utrudniać Ci zajście w ciążę lub też wpłynąć niekorzystnie na jej przebieg. Wszelkie zmiany wagi powinny odbywać się rozsądnie i powoli – nawet jeśli miałoby opóźnić decyzję o poczęciu.

Pozytywne nastawienie

Nastaw się pozytywnie i już teraz zacznij się cieszyć z tego okresu jakim jest przygotowanie do ciąży, myśląc między innymi jaki jest ich cel. Odłóż na bok wszelkie troski oraz zmartwienie, gdyż stres może tylko zablokować psychicznie nawet najlepiej przygotowany do ciąży organizm. Starania o dziecko to prawdziwa przyjemność i warto z tego korzystać w pełni szczęścia. :)


* * * *
Rozpoczynamy akcje! Chcesz podzielić się jakąś ciekawą poradą dla rodziców, prowadzisz swojego bloga? Napisz do nas – a wstawimy Twoją notkę na nasz blog z linkiem do Twojej strony! Zainteresowane? : ) beticco.baby@gmail.com – czekamy!




środa, 28 sierpnia 2013

Kasza czy kaszka - co lepsze?

ZABAWA : "Dołącz do nas" - polega na tym, że na swoim blogu umieszczamy notki napisane przez mamy - blogerki, które chciałyby podzielić się wiedzą rodzicielską na dany temat.

BLOG: http://mniamisz.blogspot.com/

Rozszerzania diety dziecka dla wielu rodziców jest koszmarem. A to wykluczające się poglądy lekarzy i babć, które przecież wiedzą lepiej. Trzeba podjąć decyzję: dawać słoiczki czy gotować samemu. Nie zapomnijmy o alergiach pokarmowych, które pojawiają się nie wiadomo skąd ;)

Często wprowadzenia innego jedzenia niż mleko, zaczyna się od kleiku ryżowego ( polecam BLW jako rozszerzanie diety ale to już temat na inny post). Pamiętam jak w "odpowiednim czasie" znana firma produkująca żywność dla dzieci przysłała mi próbki kleików i kaszek. Zbajerowana reklamą i wbrew własnemu rozsądkowi próbowałam nakarmić kaszką bananową Maję. Maja nie współpracowała. Nie i koniec. Po kilku nieudanych próbach, które kończyły się zjedzeniem kaszki przeze mnie, postanowiłam podejść do sprawy po swojemu: ugotowałam płatki ryżowe, dodałam owoce a Majka była zachwycona.

Nie neguję całkiem kaszek gotowych, bo mają swoje zalety. przede wszystkim łatwo je przygotować. I tu moja lista zalet się kończy ( jeśli znacie więcej zalet - piszcie w komentarzach). Wady? Są drogie, o wiele droższe niż płatki ryżowe, manna czy jaglanka. Zawierają dużo cukru a wartość wsadu owocowego często wynosi mniej niż 1 %.

A taka manna, ugotowana na wodzie lub mleku, bez cukru za to z całą masą świeżych jagód...



Latem jedzone oczywiście ze świeżymi owocami, zimą z suszonymi lub dżemem babcinym. Jest tyle rodzajów kasz, że monotonia wam nie grozi. Na śniadanie jaglanka lub owsianka z owocami. Na obiad gryczana, jęczmienna, kuskus albo ostatnio odkryty przez nas pęczak.

A Wy jakie kasze lubicie?


* * * *
Rozpoczynamy akcje! Chcesz podzielić się jakąś ciekawą poradą dla rodziców, prowadzisz swojego bloga? Napisz do nas – a wstawimy Twoją notkę na nasz blog z linkiem do Twojej strony! Zainteresowane? : ) beticco.baby@gmail.com – czekamy!


czwartek, 22 sierpnia 2013

WYNIKI!


Wszystkich uczestników konkursu bardzo przepraszamy za opóźnienie w ogłoszeniu wyników. Mamy nadzieje, że dzięk itemu Wasze oczekiwanie i zaskoczenie wygraną będzie jeszcze mocniej spotęgowane! : )
Chcemy podziękować każdej mamie, za tak ciekawe porady na swoim blogu, które nie tylko my z chęcią czytaliśmy, ale na pewno również Wasi czytelnicy. Będziemy Wasze blogi polecać! :)

A teraz przejdźmy do wyników.

NAGRODY POCIESZENIA (DWIE) - wybrane według popularności i oglądalności artykułu, a są nimi małe zabaweczki dla dzieci, trafią do autorek następujących notek:

http://con-esperanza-por-la-vida.blogspot.com/2013/07/rozszerzanie-diety-nasze-pierwsze-kroki.html#comment-form


http://yllla-cowgowiepiszczy.blogspot.com/2013/07/przygoda-misia-bidulka-lusia-oginska-i.html


NAGRODA GŁÓWNA: KONIK NA BIEGUNACH trafia do właścicielki bloga:
http://4shoppingatelier.blogspot.com/2013/07/najpiekniejsze-ksiazki-dla-dzieci.html

Gratulujemy! :)
Obserwujcie nas, bo już wkrótce nowy konkurs! 

ZWYCIĘZCÓW PROSIMY O PODANIE DANYCH DO PRZESYŁKI (na Facebooku, priv)

sobota, 17 sierpnia 2013

Zmiana terminu ogłoszenia wyników!

Informujemy, że z przyczyn technicznych i niezależnych od nas - ogłoszenie wyników konkursu może przedłużyć się o kilka dni. Liczymy na Waszą cierpliwość!

Zapraszamy na nasz fanpage! Bądźcie na bieżaco:
https://www.facebook.com/BeticcoBaby


czwartek, 15 sierpnia 2013

Lista zgłoszeń do konkursu!

Przedstawiamy Państwu aktualną listę zgłoszeń do konkursu dla blogujących mam!

Link do regulaminu: http://beticco-baby.blogspot.com/2013/07/konkurs.html

Lista ta ma szansę tylko dzisiaj powiększyć się o kolejne blogi! Dołącz do konkursu i walcz o nagrodę jaką jest KONIK NA BIEGUNACH! : )


























poniedziałek, 8 lipca 2013

Konkurs!


Chcesz wygrać konika na biegunach dla swojej pociechy? Weź udział w naszej zabawie!




ZASADY:  NAPISZ NOTKĘ NA SWOIM BLOGU!

Wystarczy, że na swoim blogu napiszesz notkę na dowolny temat. Jedyny warunek: notka musi być poradą dla mam, z dowolnej dziedziny (np. kulinarnej: co jeść w ciąży, edukacyjnej: jakie książki czytać dzieciom, inne: jak pakować się z dzieckiem na wakacje itp.) Na koniec notki wstaw adnotację:

Notka napisana do konkursu firmy Beticco,
-link do regulaminu:
http://beticco-baby.blogspot.com/2013/07/konkurs.html
-link do Facebooka:
https://www.facebook.com/BeticcoBaby
Walczę o nagrodę: Konik na biegunach!

SWOJE ZGŁOSZENIE POZOSTAW W KOMENTARZY POD TĄ NOTKĄ + dodaj link do notki konkursowej
oraz wyślij na adres: beticco.baby@gmail.com podpisując się imieniem i nazwiskiem!

NAGRODA:
Organizator przewiduje trzy nagrody!
- Jedna nagroda od jury: Konik na biegunach!
- Dwie nagrody od publiczności: zdradzimy już wkrótce!

Nagroda od jury: zostanie wyróżniony blog, który w rzeczowy i ciekawy sposób opisze problem, z którym borykają się rodzice.
Nagroda publiczności: zostanie przyznana za największą liczbę komentarzy pod konkursową notką.

CZAS TRWANIA KONKURSU:
Początek: 8 lipca
Koniec: 8 sierpnia - przedłużono do 15 sierpnia! 
Wyniki: 10-11 sierpnia - 17-18 sierpnia!

Regulamin:
1. Organizatorem Konkursu jest firma KLEWER na rzecz Beticco Baby z siedzibą firmy przy ul. Handlowej 1, 15-399 Białystok

Konkurs nie jest stworzony, administrowany, ani sponsorowany przez Facebook. Za wszystko odpowiedzialny jest Organizator. Uczestnik konkursu powierza informacje Organizatorowi promocji, a nie serwisowi Facebook.

2. Każda osoba, która bierze udział w konkursie powinna posiadać aktywny profil z prawdziwym imieniem i nazwiskiem oraz spełniać warunki niniejszego regulaminu.

3. Uczestnikami Konkursu nie mogą być pracownicy i przedstawiciele, ich małżonkowie, zstępni, wstępni oraz rodzeństwo Organizatora.

4. Prawo do weryfikacji spełniania powyższych warunków uczestnictwa przysługuje wyłącznie Organizatorowi.

5. Przystępując do Konkursu Uczestnik oświadcza, że zapoznał się z Regulaminem Konkursu i w pełni akceptuje jego postanowienia.


6. Zasady konkursu:

a) napisz notkę konkursową na swoim blogu o tematyce wskazanej przez organizatora, oraz dodając do niej adnotację

Notka napisana do konkursu firmy Beticco,
-link do regulaminu:  http://beticco-baby.blogspot.com/2013/07/konkurs.html
-link do Facebooka: https://www.facebook.com/BeticcoBaby
Walczę o nagrodę: Konik na biegunach!

b) Nagroda:
Organizator przewiduje trzy nagrody : od jury i od publiczności.

- Jedna nagroda od jury: Konik na biegunach!
- Dwie nagrody od publiczności:  zdradzimy już wkrótce!

Nagroda od jury: zostanie wyróżniony blog, który w rzeczowy i ciekawy sposób opisze problem, z którym borykają się rodzice.
Nagroda publiczności: zostanie przyznana za największą liczbę komentarzy pod konkursową notką.


7. W konkursie nie będą uwzględniane odpowiedzi zawierające treści powszechnie uznawane za wulgarne lub obraźliwe albo naruszające dobra osobiste lub prawa wyłączne osób trzecich. Przede wszystkim zabrania się kopiowania zdjęć i wstawiania ich jako swoje.

8. Terminowość:

Start konkursu:  8 lipca 2013
Zakończenie konkursu: 8 sierpnia 2013 -  przedłużono do 15 sierpnia! 
Rozstrzygnięcie konkursu : do 11 sierpnia - 17-18 sierpnia!

Organizator zastrzega sobie prawo do przedłużenia konkursu oraz późniejszego ogłoszenia wyników.

Zwycięzca zobowiązany jest do przesłania swoich danych na adres mailowy Organizatora w przeciągu 3 dni od ogłoszenia wyników. Nagroda zostanie przekazana pocztą, kurierem lub może zostać odebrana osobiście.

9. Nagroda nie podlega wymianie na gotówkę. Do odbioru nagrody upoważniony jest tylko zwycięzca, nie ma możliwości przekazania prawa odbioru na osoby trzecie.

10.  Uczestnik konkursu przystępując do udziału w konkursie wyraża zgodę na przetwarzanie danych osobowych przez organizatora zgodnie z ustawą z 2002 roku o Ochronie Danych Osobowych (Dz.U. 1997 nr 133 poz. 883z późn. zmianami).

11. Organizator konkursu zastrzega sobie prawo zmiany regulaminu.

12. Uczestnik konkursu zwalnia Facebooka z odpowiedzialności

wtorek, 25 czerwca 2013

Kontakt z nami!

Chcesz się z nami skontaktować? Złożyć bezpośrednie zamówienie? Zapraszamy!


W ostatnim czasie jako aliance kilku firm wprowadzamy nowe brendy towarów dziecięcych w tym również brend BETICCO , który z przyjemnością prezentujemy Państwu na tej stronie: http://beticco.pl/



Witamy!

Firma nasza istnieje od roku 1992, początkowo działalność obejmowała wyłącznie sprzedaż arykułów dziecięcych w naszych sklepach dziecięcych , potem został uruchomiony dział hurtu zaopatrującego własne sklepy by następnie na “fali” rosnącej sprzedaży rozszerzyć sprzedaż hurtową innym firmom, zarówno krajowym jak i zagranicznym.