środa, 22 stycznia 2014

Mamusiu, lubię się kąpać!

Wiele mam stara się dbać o to, by życie ich maleństw było aktywne - jedne wspinają się z dziećmi po górach, inne jeżdżą na rowerze. A może by dzieciątko zabrać ze sobą na basen i wesoło się z nim popluskać? Wątpliwości jest wiele, dotyczą zwłaszcza wieku dziecka. Jeśli jednak przygotujemy dzieciątko na spotkanie z większą wodą niż tą w wannie, pierwszy kontakt nie powinien być dla niego stresujący.

Pierwszą lekcję pływania urządźmy w domowym zaciszu. Wlejmy do wanyny więcej wody niż zwykle, by dziecko mogło się dobrze w niej zanurzyć. Niech najpierw, przy naszej pomocy, położy się na plecach, delikatnie zmoczy główkę, pomacha rękoma i nogami. Nie bójmy się tego, że podłoga w łazience będzie zalana wodą - mały pływak chętnie pomoże nam posprzątać po tak świetnej zabawie.



Następnie zmieńmy nieco pozycję malucha, zaproponujmy mu, by położył się wodą na brzuchu. Ważne - woda musi być czysta, bez żadnego płynu do kąpieli, by nie podrażnić oczu maleństwa! Zapewnijmy go, że na pewno będziemy go trzymać - musi czuć, że jest bezpieczny, by zdecydować się zamoczyć twarz w wodzie. To normalne, że dziecko nie będzie chciało zanurzyć całej głowy od razu - aby mu w tym pomóc, zainwestujmy w okulary do pływania oraz zabawki, które będą imitowały dno morza. Jeśli wielkość wanny na to pozwoli, pomóżmy mu się w niej poruszać.

Ćwiczenia z wodą pokazują, że doskonale wpływa ona na doskonalenie koordynacji ruchowej dziecka. Warto dbać o to, by maluch od pierwszych lat życia był aktywny, w dobie szybkiego i niezdrowego jedzenia maluchy muszą być przyzwyczajone do zdrowego trybu życia. A może dzięki tym domowym zabawom wychowacie kolejną Otylię Jędrzejczak bądź kolejnego Pawła Korzeniowskiego? ; )

www.facebook.com/BeticcoBaby

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz