Wiele mam ma swoje sposoby na
to, by utrzymać dziecko w jednym miejscu podczas posiłku. Dzieci grymaszą, nie
chcą jeść, natychmiast próbują zająć się czymś innym – najczęściej więc mamy
stosują różne wyliczanki, by połączyć jedzenie z zabawą. W końcu jednak rodzice
decydują się na kupno krzesełka, które zdyscyplinuje malucha.
Do
wyboru mamy kilka rodzajów takich siedzisk – klasyczne, wolnostojące,
regulowane i na kółkach. Składane – po posiłku można je złożyć, nie zajmują
więc dużo miejsca, co ważne jest dla rodziców podróżujących. Nadstawki –
doczepiane do stojących przy stole krzeseł, a także te mocowane do blatu. Przy
wyborze ostatniego należy sprawdzić wytrzymałość stołu kuchennego – musi bowiem
utrzymać malucha.
Przy
wyborze krzesełka należy dokładnie przyjrzeć się jego budowie. Materiał, którym
pokryte jest siedzisko musi być wodoodporny, ale cerata, którą producenci
często stosują nie będzie najlepszą opcją, gdyż dziecko się z niej zsunie.
Najlepiej, by miało zdejmowaną tapicerkę, którą można wyprać. Przyjemność
dziecku sprawi obicie w ciepłych kolorach i z postaciami z bajek.
Dobrze
też, by krzesełko było regulowane – im więcej stopni regulacji, tym dłużej
będzie służyło dziecku. Najbardziej zaawansowane posłużą maluszkowi za
leżaczek. Powinno posiadać pasy bezpieczeństwa, pomagające utrzymać dziecko w
jednym miejscu – będzie wtedy kojarzyło posiłek z chwilą, w której musi się
wyciszyć i uspokoić. Najlepsze będą te pięciopunktowe, stosowane w fotelikach
samochodowych.
Stelaż
krzesełka musi być stabilny, by dziecko się w nim nie przewróciło. Najlepiej,
by zbudowano go z aluminium – lekkiego, praktycznego materiału. Plastikowe nie
zapewnią takiego bezpieczeństwa, zaś drewniane są po prostu za ciężkie.
Dodatkowo – kółka, ale te z hamulcem, jeśli chcemy wozić dziecko po domu.
Podnóżek zaś umożliwi dziecku prostą postawę podczas siedzenia. Nie mniej ważna
jest tacka – nie powinna się chybotać oraz posiadać wgłębienie na talerz i
kubek. Należy pamiętać o tym, by była wyjmowana.
Co z
wymiarami? Najczęściej producenci podają uwagę dotyczącą przeznaczenia
krzesełka dla określonego wieku dziecka. Warto zabrać maluszka ze sobą podczas
kupna fotelika, by sprawdzić, czy dziecko dobrze się w nim czuje. Rozmiar
stelaża należy dopasować do powierzchni mieszkania. W przypadku małych mieszkań
sprawdzają się więc te doczepiane do stołu bądź krzesła. Trzeba także mieć na
uwadze maksymalne obciążenie krzesełka – wszystkie te dane powinien udostępnić
producent.
Kupujemy
więc stabilne, regulowane krzesełko, które będzie rosło razem z pociechą. W
mniejszym stopniu kierujmy się estetyką siedziska – owszem, ma być ładne, ale
przede wszystkim praktyczne. W dobrze dopasowanym krzesełku dziecko zje z
przyjemnością każdy podany mu posiłek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz